Przedstawiciele LGD Kłodzka Wstęga Sudetów odwiedzili we wrześniu 2021 Belgię. Uczestnicy wizyty studyjnej, zrealizowanej w ramach programu „Zielony Lider” zgłębili wiedzę w temacie powstawania i funkcjonowania spółdzielni energetycznych.
Wizyta rozpoczęła się od spotkania w siedzibie porozumienia zrzeszającego kooperatywy energetyczne i grupy obywatelskie z 7 krajów UE. Głównym celem organizacji jest przyspieszenie przemian w energetyce obywatelskiej. Jak się dowiedzieliśmy na spotkaniu w samej Belgii zrzeszają 36 organizacji spółdzielczych. – relacjonowały uczestniczki.
Podczas tworzenia spółdzielni ważne jest wzięcie pod uwagę nie tylko aspektów technicznych, ale również społecznych. Mieliśmy też okazję dopytać o działania marketingowe promujące wspólnoty energetyczne i zachęcające do udziału w nich. Wydaję się, że najbardziej efektywną formą dotarcia do potencjalnych spółdzielców jest kontakt osobisty i rozmowa, które są domeną marketingu bezpośredniego. Zamierzamy wykorzystać doświadczenia i wiedzę zdobytą podczas naszej wizyty w najbliższym czasie w projekcie realizowanym z funduszy norweskich. – opowiadają uczestnicy.
To pierwsze miasto w Europie, które od 1999 roku dąży do samowystarczalności energetycznej. (…) Z dachu budynku oglądaliśmy pobliskie instalacje fotowoltaiczne. Zwiedziliśmy generator prądu i ciepła, który jest zasilany olejem rzepakowym. Odwiedziliśmy też turbiny wiatrowe należące do kooperatywy. – opowiadają przedstawiciele LGD.
Kooperatywa zajmuje się carsharingiem samochodów elektrycznych. Kupując akcję w spółdzielni kupuje się dożywotni abonament na samochód elektryczny współdzielony. Każdy udziałowiec CoopStroom może zawrzeć umowę na zielona energię od Ecopower. Spółdzielnia zajmuje się zakupem, ubezpieczeniem i konserwacją pojazdów, aby każdy udziałowiec mógł bez zbędnych problemów współdzielić pojazdy. Kupując akcje jest się również bezpośrednio inwestorem w instalowanych panelach słonecznych. Będąc akcjonariuszem spółdzielni inwestuje się w zieloną energię, instalację energetyczną a także można korzystać z zysków z projektów i otrzymywać roczną dywidendę. Zielona energia jest we wszystkich regionach i kooperatywach uznawana za lokalny produkt pochodzący ze słońca wiatru i wody. – dzielą się swoimi doświadczeniami uczestniczki.
Organizacja oferuje mieszkańcom wspólne planowanie modernizacji budynków mieszkalnych, zakupy grupowe niezbędnych materiałów i wspólne zlecanie prac budowlanych. Wsparcie w procesie inwestycji i wypełnianiu formalności pomaga prywatnym właścicielom w prowadzeniu modernizacji. Każdy udziałowiec kooperatywy również jest inwestorem w OZE i procesy badawcze nad nowymi technologiami dot. przyszłości energii. Jak w pozostałych kooperatywach (…) udziałowcy oprócz korzystania z lokalnej zielonej energii otrzymują dywidendy z wypracowanych zysków. Dodatkowo udziałowiec, który nie ma odpowiednich warunków do zamontowania paneli może również korzystać z zielonej energii i zysków. – opowiadają uczestniczki wizyty.
Wizyta studyjna w Belgii jest potwierdzeniem, że możliwe są działania i inicjatywy oddolne związane z tworzeniem organizacji, które produkują energię elektryczną, zaopatrują w tę energię swoich członków a nadwyżkę sprzedają pozyskując środki na działalność i rozwój. W Polsce praktycznie jedynym modelem wytwarzania energii elektrycznej na własne potrzeby są ogniwa fotowoltaiczne montowane na dachach domów lub w ich sąsiedztwie. A nie każdy i nie wszędzie może zamontować takie rozwiązanie – np. mieszkańcy budynków wielorodzinnych, budynków zabytkowych itp. Energetyka spółdzielcza, w której źródło energii nie musi być zlokalizowane u konsumenta tej energii jest rozwiązaniem tego problemu. Zaskakujące jest też pozytywne nastawienie mieszkańców do turbin wiatrowych, które są instalowane nawet na terenie miasta. Wyjazd studyjny pokazał, że energetyka obywatelska np. w formie spółdzielni energetycznych jest dobrą alternatywą dla dużych koncernów energetycznych, które często próbują stosować praktyki monopolistyczne. – podsumowują uczestnicy i uczestniczki.