Karolina Szerlot – Główny specjalista ds. terenów zieleni w Wydziale Planowania, Rozwoju i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Luboń
Emilia Bryś – Główny specjalista Wydziału Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych w Urzędzie Miasta Luboń
Małgorzata Machalska – Burmistrz Miasta Lubonia
Miasto zmaga się z problemem obniżania się poziomu wód gruntowych i okresowymi suszami. Luboń, wchodzący w skład aglomeracji poznańskiej, już teraz jest bardzo gęsto zaludniony, a liczba mieszkańców stale rośnie. Rozwój budownictwa mieszkaniowego odbywa się dynamicznie, a powierzchnie biologicznie czynne systematycznie kurczą się. Zapisy w MPZP sprzyjają intensywnej urbanizacji. Jednym z pomysłów miasta jest inwestowanie w błękitno-zieloną infrastrukturę.
Działania zespołu w programie skoncentrowały się na zaprojektowaniu zieleni na obszarze wokół nowo wybudowanego zbiornika retencyjnego z włączeniem mieszkańców w proces decyzyjny. W efekcie konsultacji, obejmujących m.in. spacery badawcze, ma powstać plan zagospodarowania terenu. Na działania partycypacyjne zespół pozyskał dotację w wysokości 5000 zł z WFOŚiGW. Zespół zaplanował również działania na rzecz adaptacji do zmian klimatu, w tym: wprowadzenie strefowania koszenia, zakładanie na terenach publicznych niecek, ogrodów deszczowych, łąk kwietnych w pasach drogowych. Inwestycjom w infrastrukturę towarzyszyć mają działania edukacyjne, ukierunkowane na promowanie wśród mieszkańców rozwiązań BZI. Na terenie urzędu ma powstać modelowy ogród deszczowy i zbiornik na deszczówkę.
W ramach doradztwa eskspertki Fundacji Sendzimira pomogły zespołowi zaplanować proces włączania mieszkańców w zagospodarowanie zielenią terenów wokół zbiornika retencyjnego. Będą również wspierać zespół w realizacji tych działań.
Wizyta studyjna
Zespół wyjechał na wizytę studyjną do Londynu, podczas której poznał stosowane tam zielone rozwiązania, obejmujące między innymi ogrody deszczowe, ogrody społeczne oraz przerywane krawężniki w pasach drogowych.
Zespół wyjechał na wizytę studyjną do Londynu, podczas której poznał stosowane tam zielone rozwiązania, obejmujące między innymi ogrody deszczowe, ogrody społeczne oraz przerywane krawężniki w pasach drogowych.
Bardzo dużo grup wiedziało, z jakim problemem przyjeżdża, ale nie wiedziało, jak go ugryźć. My tak samo – wiedzieliśmy, że mamy problem z retencją, że tej wody mamy mało, że chcemy zrobić te ogrody deszczowe, ale nie wiedzieliśmy gdzie, nie wiedzieliśmy jak. I to było bardzo fajne w „Zielonym Liderze”, że dziewczyny odkrywały przy każdym zjeździe kolejną kartę i to był kolejny krok ku temu, że nam się to wszystko zaczęło układać jak układanka.
Karolina Szerlot